„Kelnerki, barmani, wodzireje” Wojciech Przylipiak opowie o trójmiejskich smaczkach ze swojej książki

Podczas spotkania będzie można zobaczyć liczne zdjęcia oraz oryginalne gadżety związane z gastronomią przed laty. W opowieściach nie zabraknie wspomnień bohaterów z Trójmiasta związanych z rozrywką i gastronomią, m.in. z takich kultowych miejsc jak Rudy Kot, Żak, Maxim.

 

Wojciech Przylipiak – autor reportaży (m.in. „Czas wolny w PRL”, „Sex, disco i kasety video. Polska lat 90”., „Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak
obsługiwaliśmy klienta w PRL”). Był redaktorem dodatku „Kultura” Dziennika Gazety Prawnej, dziennikarzem Esquire, PAP. Stypendysta MKiDN oraz m.st. Warszawy. Autor podcastu „Historia polskiej popkultury”, kolekcjoner skarbów sprzed lat, o których pisze na blogu bufetprl.com.

 

Opis książki „Kelnerki, barmani, wodzireje. Jak obsługiwaliśmy klienta w PRL” ze strony wydawnictwa Muza:

To, co najciekawsze, zazwyczaj dzieje się na zapleczu.

Kim była kalkulatorka? Do jakiego warszawskiego lokalu można było się dostać tylko windą? Jak wyglądały dancingi i jak wodzirej „podkręcał” zabawę? Gdzie odbyła się pierwsza dyskoteka, a gdzie striptiz? Czy w barach mlecznych sztućce – jak u Barei – były na łańcuchach? Jak można było zostać dyskdżokejem i skąd brało się płyty? Kto w Maximie w Gdyni „sypał zielonymi”? Jak można było dorobić do pensji w WARS-ie i co serwowano w barach dworcowych? Gdzie po raz pierwszy i z czym podano pizzę, a gdzie można było zjeść homara lub żółwia?

Reportaż Wojciecha Przylipiaka to odkrywanie barwnego świata gastronomii i życia rozrywkowego sprzed lat. Swoimi wspomnieniami dzielą się dawni barmani, kelnerki i kucharki, dyskdżokeje i kabareciarze, pracownicy zarówno kultowych klubów, ekskluzywnych hoteli, restauracji, jak i barów mlecznych, barów szybkiej obsługi czy wagonów restauracyjnych.

Dzięki ich pasji i odrobinie szaleństwa świat obsługi klienta w PRL miał wiele odcieni. To właśnie jego niejednoznaczność i nieprzystawalność do tamtej rzeczywistości potrafią dziś najbardziej zaskoczyć.

To także sentymentalna i pełna uroku podróż po ulicach miast i miasteczek, gdzie znajdowały się lub nadal istnieją wspominane lokale gastronomiczne.

Jak pisze autor: odkrywanie tego świata sprzed lat było jak otwieranie szufladek w sekretarzyku, w każdej inny skarb, a czasami pustka i brud.

 

Filia Biblioteka Oliwska
Data wydarzenia Godzina wydarzenia
18:00