Jak powiedzieć to, czego słowami wyrazić się nie da? Gdzie ujście ma znaleźć niepokój duszy, gdy wokół pali się świat? Jak znaleźć prawdziwą wolność? Na te i wiele innych pytań twórczyni od zawsze szukała odpowiedzi i w końcu odkryła je w malarstwie. Dzięki niemu codziennie uczy się, że najbardziej doskonałe jest to, co niedoskonałe.
Inspiracje znajduje w ruchu ręki, taktach muzyki, ulotnej chwili. Jej dzieła to płótna, które pozostawiają ogromne pole wyobraźni widza. Rzadko nadaje im tytuły, ponieważ uważa, że ograniczają one wyobraźnię, a każdy ma prawo do swojej interpretacji i każdy zasługuje na wolność, jaką daje obcowanie ze sztuką.
Od Cesar Cordova nauczyła się, że najważniejszy jest proces tworzenia, a nie końcowy efekt twórczy.