Dyskusyjny Klub Książki zaprasza na spotkanie z książkami Roberta Małeckiego „Zmora” oraz Johanny Bodor „Nie szkodzi, kiedyś zrozumiem”

Zapraszamy na spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki 21 października, wyjątkowo już o 17:00!

 

Dyskusje w ramach naszego Dyskusyjnego Klubu Ksiażki są sposobem na spędzenie wolnego czasu, poznanie nowych książek i autorów, wymianę myśli, poznanie opinii innych osób.

Spotkania klubu nie mają ściśle określonej formy, są otwarte dla wszystkich i każdy jest tu mile widziany.

 

Robert Małecki „Zmora”

 

W świecie, w którym wszyscy kłamią, nikt nie słyszy prawdy.
Kama Kosowska, niespełniona dziennikarka, wraca do Torunia i otrzymuje propozycję udziału w programie o tajemniczym zaginięciu z 1986 roku. Wtedy też przepadł bez śladu jej kolega z dzieciństwa, siedmioletni Piotrek Janocha. Kama jest jedną z osób, które ponad trzydzieści lat temu jako ostatnie widziały chłopca żywego.
Gdy po wielu latach akta starej sprawy trafią w ręce komisarza Lesława Korcza, odkryje on szereg rażących nieprawidłowości, a cień podejrzenia padnie na owdowiałego ojca Kamy, emerytowanego policjanta, Waldemara Kosowskiego.

Kiedy prawda sprzed lat zacznie wychodzić na jaw, dziennikarka będzie musiała również stanąć oko w oko z niewyobrażalną prawdą na temat śmierci swojej matki.
Czy uda jej się wyjaśnić, co wydarzyło się podczas tamtych tragicznych wakacji?
Porażający thriller kryminalny, w którym rodzinne sekrety zyskują niszczycielską moc…

 

Informacje i okładka pobrane ze strony wydawnictwa Czwarta Strona.

 

 

Johnna Bodor „Nie szkodzi, kiedyś zrozumiem”

 

 

Johanna Bodor miała szczęśliwe dzieciństwo. Mieszkała w Bukareszcie, gdzie jej rodzice prowadzili otwarty dom, miejsce spotkań inteligencji węgierskiej, niemieckiej i rumuńskiej, a zarazem ważny punkt kontaktowy dla Węgrów rozdzielonych po wojnie granicą. Ale wszyscy żyli w Rumunii dyktatora Ceauşescu. Tam ludzie znikali nagle bez śladu, a najmniejsza krytyka społeczeństwa socjalistycznego mogła pogrążyć każdego – i to wraz z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi. Nikomu nie można było ufać, podsłuchy zakładano wszędzie – w miejscach pracy i w prywatnych mieszkaniach.

 

Po wyjeździe rodziców i brata na Węgry osiemnastoletnia Johanna została w Bukareszcie, kończyła szkołę baletową. W najważniejszym i najtrudniejszym okresie życia musiała poradzić sobie sama. Nie było przy niej najbliższych, gdy rozpoczęła walkę na śmierć i życie, walkę o wyjazd z kraju, który był więzieniem.

 

Czy w imię lepszej przyszłości rodzice mogą poświęcić własne dziecko? Czy od kogokolwiek można domagać się heroizmu? Ile jesteśmy winni tym, którym zawdzięczamy życie? Ile kosztuje dotrzymanie słowa? Ile trzeba, ile można, a ile żadną miarą nie wolno poświęcić z samego siebie w imię wyższego celu?

 

Informacje i okładka pobrane ze strony Lubimy Czytać.

 

 

 

Filia Biblioteka Manhattan
Data wydarzenia Godzina wydarzenia
17:00
Okładki ksiażek "Zmora" oraz "Nie szkodzi, kiedyś zrozumiem"