Poniżej przedstawiamy zapis. Redaktorzy mimo najszczerszych chęci nie wytrzymali i wprowadzili niewielkie poprawki
dotyczące ortografii i interpunkcji. Czasami poprawności językowej. Mamy nadzieję, że Autorzy nie wezmą nam tego za złe.
Jasień
Któregoś razu, w pierwszy dzień jesieni urodził się mały Jaś. W jego 16 urodziny Jaś wyglądał jak mały chłopiec. Miał kręcone włosy, dużo piegów i bardzo szeroki uśmiech, dlatego wszyscy mówili mu Jaś. Dostał on na urodziny od ojca małą karteczkę z napisem: Jasień. Tata powiedział mu, że zostanie królem tego miejsca i żeby nazwał go Jasień. Dodał, że ma zawsze przy sobie ją mieć. Któregoś razu Jaś został wielkim królem miejscowości, w której się urodził.
Jego pierwsze słowa jako króla były, że chce, że ta zona nazywała się Jasień.
Natalia, Ola, Oliwia, Sofia
Piecki-Migowo
Pewnego razu w krainie pieców i migowego urodził się człowiek o nazwie Piecny.
Aż pewnego razu Król krainy zmarł na raka. Piecny przejął władzę i dał rozkaz porozumiewania się za pomocą migowego i tak powstały Piecki-Migowo. Koniec.
Wiktor
Suchanino
Dawno temu żył król Suchar, który mówił suche suchary. Żył na sucho i miał córkę, Suszarkę i dla swojej córki stworzył dom z piasku. Jak król skończył 80 urodziny jego ukochana Suszarka wypadła przez okno na suchy piasek. Jej tata potem poszedł na pogrzeb swojej córki i wtedy zdradził tajemnicę Suszarki. Chciała stworzyć miasto Suchanino i tak powstała dzielnica Suchanino.
Marcel, Marcin, Mateusz
Ujeścisko
Żył sobie pan, miał na imię Adam Ujeścinko, dużo jeździł na koniach. Zagrał w turnieju na koniach O Złoty But i przegrał. I się zdenerwował. Pojechał na klif – jego ulubione miejsce. Koń strącił Adama i spadł z klifu, i zginął. Nagle… koniec.
Dawid, Piotr, Mateusz
Stogi
Był król Stonogi, co lubił pierogi
I bał się boćków i miał potomków,
Którzy bali się ziomków.
Ich król nazywał się Stonogi i nazwali miasto Stogi,
Gdzie niektórzy nie mają nogi,
Lecz i tak chodzą na pierogi.
Adi, Damian, Tymon
Rudniki
[rysunek kopalni rudy]
Demit, Tima, Iwan